Numer 7 z 2 maja 1948 roku:
W naszej zszywce wyjątkowy, bo powtarzają się w nim aż 4 strony z numeru 6, w tym cała tablica wykrojów. Na szczęście nie powtarza się opowieść filmowa, tym razem o 1 maja.
Jest też wywiad z wiceministrem oświaty dr Eugenią Krassowską. W nim zatrważające zapewne dzisiaj dla wielu stwierdzenia w stylu: „Wiele kobiet uważa, że dziecko czuje się obco, gdy matka pracuje poza domem”. Bardzo ciekawy jest sposób wykonania makatki. Po plamach widać, że ktoś intensywnie nad tą stroną pracował.
Dla nas, tradycyjnie już najciekawszym działem jest „Czytelnicy piszą – Przyjaciółka odpowiada”.
Do Haliny D. z Krakowa: „Zapytuje Pani, czy można przeczytać cudzy list lub kartę bez zapytania adresata o pozwolenie. Stanowczo nie”.
Jest też porada na nadmiernie pocące się stopy: „Trzeba myć codziennie w ciepłej mydlanej wodzie, a następnie moczyć w roztworze formaliny”.
Piękne są również dwie reklamy kremów: Matowego Anida oraz Śnieg Tatrzański.
W następnym 8 numerze m.in.: Gdy drze się bielizna, Mrówki w mieszkaniu oraz polecenia książkowe Przyjaciółki.