To jeden z tych skarbów, który jest tzw. złotym strzałem. Przechodząc pod warszawską Halą Mirowską natrafiłem na stoisko starszej pani. Na jej kocyku sprzedażowym odnalazłem taki skarb za grosze.

„Moda męska, jak wiadomo, jest o wiele bardziej konserwatywna i mniej skłonna do rewolucyjnych przeobrażeń niż moda damska, lecz właśnie dlatego na pozór niewielkie zmiany maja zasadnicze znaczenie” – piszą we wstępie tego wydawnictwa autorzy. I pokazują w nim pomysły na udoskonalenie męskiej mody.

W 1957 roku wydał to zespół redakcji magazynu „Moda”. Opisano tu nowe trendy w modzie, pokazano fasony koszul, kamizelek, eleganckich garniturów. Są również porady.



Całość w postaci nie zdjęć, a cudownych rysunków, również kolorowych. I tutaj dodatek w postaci 8 cudownych plansz.






Fakt, że panowie wyglądają bardziej jak z amerykańskich filmów, albo komiksów, a nie z polskich ulic, ale cóż. Rysunki piękne.
