Dzisiejszy bohater to okaz piękna i praktyki. W naszej kolekcji (dzięki Gosi z przepięknego ośrodka nad jeziorem Jasień) znalazł się taki przepiękny notes Polish Ocean Lines:
Gadżet reklamowy polskiego armatora to wyjątkowo pomysłowa rzecz.
Z przodu na metalowej części wybite są litery alfabetu. Przesuwa się po nich czarnym elementem. Po zatrzymaniu na wybranej literze naciskamy metalowy element i otwiera się nam notatnik.
W środku kartki do zapisywania na przykład numerów telefonów i adresów dla każdej z liter. Czarny przesuwak blokuje kartkę w odpowiednim miejscu i dzięki temu notes otwiera się na prawidłowej stronie.
Urządzenie banalnie proste w obsłudze.
Nie wiemy dokładnie z którego pochodzi roku, ale najpewniej z lat 70. albo 80. To nie był łatwy czas dla Polish Ocean Lines, oczywiście z powodu stanu wojennego. Firma powstała w 1951 roku kontynuując tradycje Gdynia-America Linie Żeglugowe, Żeglugi Polskiej i Polsko-Brytyjskiego Towarzystwa Okrętowego (Polbryt). W latach 70. flota PLO liczyła nawet blisko 200 statków. Miano się czym chwalić, dlatego pewnie tworzono takie cuda jak nasz notes…
Na pewno jeszcze do PLO wrócimy…