Monthly Archives: Listopad 2014

Wyciskacz ciastek

W czasach mojej młodości słodycze wyglądały, delikatnie mówiąc, inaczej niż teraz. Jadło się domowej roboty czekoladę, o której produkcji pisaliśmy TUTAJ. Ciocia robiła słynne kulki z płatków, do tego oczywiście chleb z masłem i cukrem. W wyrabianiu słodyczy pomagały też takie urządzenia jak nasz dzisiejszy bohater, zdobycz z ostatniej garażówki w klubokawiarni KiciaKocia.

ciastka3

To radziecki zestaw z maszynką do wyciskania ciastek, kremu pochodzący z końca lat 70. Kosztował 6 rubli. Wyprodukował go zakład z Kamieńca Podolskiego, dziś należącego do Ukrainy. To miasto z ogromną historią. Opis oblężenia Kamieńca Podolskiego przez Turków znalazł się w „Panu Wołodyjowskim” Henryka Sienkiewicza.

ciastka11

Zasady działania urządzenia są bardzo proste, trochę jak w wyciskaczu silikonu itp. Pompuje się górną częścią i w środku obniża się okrągła nakładka, która wyciska krem.

ciastka9   ciastka6

W zestawie jest kilka różnych końcówek, dzięki którym wychodzą różne formy ciastek.

ciastka8

Jest też instrukcja wyjaśniająca jak to działa i co można uzyskać, jak wyrabiać nie tylko ciastka, ale też dekorować ciasta albo torty.

ciastka4  ciastka10  ciastka5

Przy okazji postanowiliśmy powrócić do słodkich przepisów sprzed lat. Kilka znaleźliśmy w pierwszym roczniku „Przyjaciółki” z 1948 roku, o którym pisaliśmy TUTAJ. W nim na przykład przepis na ciastka z płatków owsianych.

ciastka1

Dalej kruche ciastka z marmoladą.

ciastka

Wreszcie bardzo ciekawy zestaw. Czekoladki zrobione w domu, makagigi z niestęchłego maku oraz coś co nie nazywa się najlepiej, ale pomaga na kaszel: cukierki ślazowe.

ciastka0

My na pewno skorzystamy z tej maszyny podczas operacji: świąteczne wypieki.

ciastka7

 

Reklama
Otagowane , , , , , , ,

158 centymetrów grozy

Wszystkim, którzy interesują się różnymi aspektami historii PRL, a jeszcze nie znają bardzo ciekawego dodatku „Ale Historia” do poniedziałkowej GW polecam ostatni numer. W nim kolejna część cyklu „Historia z PRLu”, tym razem baaaardzo przerażająca.

Na naszym blogu wspomnieliśmy kiedyś o innym zbrodniarzu z tamtych lat, Władysławie Mazurkiewiczu. Pisaliśmy o nim TUTAJ, a propos serii zdjęć w znakomitym tygodniku „Świat”, który ukazywał się w latach 50. i 60.

swiat2ok

W „Ale Historia” znalazła się historia Józefa Cyppka, zwanego rzeźnikiem albo kanibalem z Niebuszewa. Gazeta pisze o nim TUTAJ.

Cyppek tak naprawdę urodził się w Opolu w 1895 roku. Jego ojciec był Niemcem i on też za takiego się uważał. W Niebuszewie (północna część Szczecina) osiadł po wojnie, wraz z żoną Niemką. Świat usłyszał o nim we wrześniu 1952 roku. Został wtedy aresztowany za zabicie sąsiadki. Znalezioną ją poćwiartowaną w domu mierzącego zaledwie 158cm Cyppka. Nie będę tu przytaczał szczegółów, ale milicjanci wspominają to jako niespotykaną zbrodnię. Jej głowę znaleziono później w pobliskim stawie.

Ta sprawa jest ciekawa nie ze względu na bestialstwo mordercy, ale późniejszego zachowania śledczych. Wyszło na jaw, że podobno wabił do domu dzieci, ale milicja nie poszła tym tropem. Bojąc się paniki i pogromów (w Szczecinie mieszkało jeszcze wtedy wielu Niemców) szybko zamknięto sprawę. Proces rozpoczął się zaledwie sześć dni po morderstwie i trwał jeden dzień!

Cyppek został powieszony niecałe dwa miesiące po morderstwie, ale plotki o jego kanibalizmie i masowych zabójstwach nie ustały…

Otagowane , , , , ,

Strażacy z Auto-Unii

Zgodnie z obietnicą powracamy do zabawek z z Zabawkarsko-Kaletniczej Spółdzielni Pracy w Warszawie, przy placu Grzybowskim. Udało nam się zdobyć kolejne pojazdy serii Auto-Unia. O platformie pisaliśmy TUTAJ. Czas na kolejne.

autounia1

Mamy kolejną platformę, różniącą się od poprzedniej kolorami. Na drugim zdjęcie można dostrzec z jakim pietyzmem wykonywano te autka. Odwzorowano nawet elementy na desce rozdzielczej.

autounia14   autounia15

W dwóch wersjach mamy wozy strażackie. Pierwsza w kartonie, druga w folii. Za auta można zdemontować drabinę, ruchome jest też działko z wodą.

autounia11   autounia10

Jest jeszcze jeden wóz strażacki, tym razem drabiniasty. Tutaj zrobiliśmy też zdjęcie pieczątki zdradzające szczegóły wyrobu.

autounia8   autounia6

Te samochody można było samemu montować. Dowodem instrukcja z opakowania samochodu ciężarowego.

autounia5   autounia12

Wspomniane wyżej samochody miały na oponach napisy „Made In Poland”. Nieco wyróżnia się ostatni produkt z tego samego zakładu. To wóz strażacki, ale nieco mniejszy. Nie tak dokładnie wykonany, prostszy w budowie. Nie powinno więc dziwić na etykiecie oznaczenie, że to zabawka gatunku II.

autounia2

Wciąż polujemy na wóz transmisyjny TVP z tej serii.

Otagowane , , ,

Polskie NBA

Zdarzyło już nam się pisać o produktach zakładu zabawkarskiego mieszczącego się niegdyś przy placu Grzybowskim w Warszawie. Tekst TUTAJ. W kolejnym wpisie powrócimy do tego typu samochodów. Ale póki co inny wyrób z tego zakładu: koszykówka.

koszykowka2

Zdzisław Kasprzak ksywa Zdzisiek (pierwszy mistrz Polski z 1928 roku), Henryk Wardach (karierę zaczynał w latach 80. w Gryfie Słupsk, grał w Mistrzostwach Europy i europejskich pucharach), Eugeniusz Kijewski (uczestnik igrzysk olimpijskich, zawodnik, później trener) czy Adam Wójcik, którego kariera trwała 25 lat! Czy oni zaczynali swoją zabawę od tej koszykówki stołowej trudno powiedzieć. Na pewno zaczynałem ją ja.

koszykowka6   koszykowka1

To bardzo prosta gra. Zestaw po złożeniu mieści się w pudełku wielkości kubka do herbaty. Aby w nią zagrać wystarczy złożyć z kilku elementów kosz. Następnie w odstępie kilkudziesięciu centymetrów ustawić katapultę do piłek. Odpowiednio ustawiając siłę oraz kąt strzału trzeba oczywiście trafić do kosza. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne.

koszykowka5

Mamy jedną zagwozdkę związaną z tą zabawką. Na tablicy widnieje nazwa firmy Bumet z Warszawy. Niestety nie udało nam się znaleźć o niej informacji. Może pomożecie?

koszykowka3

A na deser fragment wiadomości z 1989 roku z historyczną informacją. Pod koniec tego filmiku Włodzimierz Szaranowicz informuje o tym, że za trzy lata podczas igrzysk w Barcelonie zagrają po raz pierwszy największe gwiazdy NBA. Wśród nich znaleźli się m.in. Magic Johnson i Larry Bird. Czy oni grali w koszykówkę z logo Bumetu?

 

Otagowane , , ,

Specjalność wedlowskiego zakładu

Historia jednego z najsłodszych produktów, którym zajadaliśmy się w minionej epoce jest tajemnicza. Nie do końca bowiem wiadomo, kiedy został wymyślony. Na pewno wcinano go już w latach 30. zeszłego wieku. Z tego co udało mi się dowiedzieć był wypiekany w specjalnym piecu do wafli jeszcze w latach 60. Teraz technologia wyrobu jest inna, ale wciąż ręcznie wykonuje się na nim dekoracje. Oto Torcik Waflowy Wedla.

wedel6

Mamy w kolekcji opakowania po dwóch torcikach. 250gramowy kosztował 22 zł, a dwa razy większy 43 zł. Widnieje na nich napis „22 lipca”, bo taką nazwę otrzymały warszawskie zakłady Wedla po II wojnie światowej. Oba pochodzą z 1970 roku, a ich dokładny skład podany został na pieczątkach.

wedel4   wedel1

wedel2

Torcik wedlowski był w PRLu w pewnym sensie synonimem luksusu. W moim rodzinnym Słupsku nie specjalnie była szansa go kupić. Dlatego sami robiliśmy blok czekoladowy. Pisaliśmy już o nim TUTAJ

No to smacznego!

wedel3

A na deser zdjęcia sprzed sklepu firmowego Wedla z 1988 roku:

 

Otagowane , , ,

Elementarz dla dorosłych

Czas na przedmiot nietypowy dla naszego bloga. Nie pochodzi bowiem z PRLu. Dobitnie jednak do niego nawiązuję.

To wydawnictwo „Mam 30 lat”, bardzo ciekawa książka Natalii Sajewicz.

30lat

Książeczka przypomina zeszyt ćwiczeń z lat 80. albo 90. W środku znajdują się różne graficzne i słowne zadania. „Mam 30 lat” dobrze pokazuje na czym wychowała się autorka i czym zachwycały się dzieciaki dorastające na przełomie lat 80. i 90.

Głównymi bohaterami są Ala i Arek, którzy zajmują się wszystkim tym, czym zajmowały się wtedy dorastające dzieci, czyli…

30lat6   30lat1

W książeczce można zobaczyć bohaterów z tamtych lat, chociażby państwa Gucwińskich, Przybyszów z Matplanety albo popularne kapele, filmy i seriale.

30lat5   30lat4   30lat11

Są także mega popularne wtedy obrazki samochodów z tureckich gum Turbo oraz historyjki z Donaldów.

30lat3   30lat2

Dla spragnionych słodkości przypomnienie czekoladowych opakowań, a dla zbieraczy kaset magnetofonowych kilka z nich.

30lat9   30lat7

Wreszcie kawałek historii.

30lat10

Całość może być genialnym sposobem na pokazanie dzisiejszym maluchom jak wyglądało dzieciństwo ich rodziców, czyli 30-latkowie mają swój popkulturowy elementarz.

Otagowane ,