Niby czekolada w opakowaniach zastępczych królowała w latach 80. Wtedy też, przynajmniej raz w tygodniu, robiliśmy w domu sami czekoladę. Postanowiłem do niej powrócić. Udało mi się zdobyć mleko w proszku – takie jak w latach 80. – do tego herbatniki, kilka prostych sztuczek i po 10 minutach roboty i 2 godzinach w lodówce proszę. Jest dokładnie taka jaką pamiętam.
Produkty:
Do lodówki na blaszce:
Smacznego:
[…] Torcik wedlowski był w PRLu w pewnym sensie synonimem luksusu. W moim rodzinnym Słupsku nie specjalnie była szansa go kupić. Dlatego sami robiliśmy blok czekoladowy. Pisaliśmy już o nim TUTAJ […]
[…] mówiąc, inaczej niż teraz. Jadło się domowej roboty czekoladę, o której produkcji pisaliśmy TUTAJ. Ciocia robiła słynne kulki z płatków, do tego oczywiście chleb z masłem i cukrem. W […]