Podobno największą kolekcję takich opakowań posiada niejaki pan Kramsky, mieszkaniec Pragi. My mamy jej zalążek, ledwie kilka opakowań czekolady nadziewanej z serii „hobby” i „kolekcjoner”.
Starsza była kolekcja „hobby”. Zakłady Przemysłu Cukierniczego 22 lipca, czyli po prostu Wedel wpadły na genialny pomysł ich produkcji w latach 70. Powstawały w różnych smakach, m.in. mlecznym i owocowym. Dzieciaki mogły zbierać do specjalnych albumów aż 360 obrazków z dziedziny samochody, lokomotywy, samoloty i statki. Na odwrocie znajduje się ważna informacja. Po zebraniu 180 kuponów można było otrzymać specjalny album zaprojektowany przez genialnego grafika Bohdana Wróblewskiego.
Seria „hobby” cieszyła się taką popularnością, że postanowiono ją kontynuować serią „kolekcjoner”, która miała „kontynuować seriale ilustracji z różnych dziedzin historii materialnej naszej cywilizacji oraz zoologii i botaniki”. Mamy trzy opakowania takich czekolad nadziewanych z truskawkami.
Zdaje się, że na tych egzemplarza nie poprzestaniemy….
Kilka lat temu Wedel wypuścił nawiązującą do tej serii kolekcję vintage, no ale to już nie było to samo.