W okresie świątecznym zazwyczaj mamy więcej wolnego czasu, może więc czas na Bitwę Morską. Ostatnio wpadła taka do kolekcji.
Nie jest to klasyczna gra w statki. Ale bardziej skomplikowana. Każdy ma zestaw kilkunastu okrętów i lotniskowców, a na nich piękne samoloty. No i te łodzie podwodne!
Do wszystkiego jest plansza, no i instrukcje. Są też opisy okrętów (historyczne), taktyka i takie tam fajne rzeczy.
Całość wyprodukowała Spółdzielnia Rzemieślnicza Centrum z Warszawy. Mam już od nich kilka zabawek. Ta Bitwa Morska pochodzi z 1977 roku i kosztowała 138 zł.
I jeszcze ciekawostka. Z boku opakowania tłumaczenia Bitwa Morska na różne języki. Spójrzcie jeszcze raz na zdjęcia. To co, gramy?
Łapy, łapy, cztery łapy/A na łapach pies kudłaty/Kto dogoni psa, kto dogoni psa/Może ty, może ty, może jednak ja…
Kto nie zna tej piosenki… ten nic nie zna. Usłyszeć ją można było w programie „Piątek z Pankracym”. Postanowiliśmy go przypomnieć, bo mamy w naszej kolekcji książkę Macieja Zimińskiego „Piątek z Pankracym”.
Autor tekstów to również dobrze nam znany twórca Telewizji Dziewcząt i Chłopców Maciej Zimiński, więcej tutaj: https://bufetprl.com/2012/09/02/niewidzialna-reka-kontra-pancerni/ Niestety Pan Maciej odszedł w październiku zeszłego roku. Odpowiadał również za scenariusz programu telewizyjnego „Piątek z Pankracym”.
Program ewoluował z „Pory na Telesfora”. Ten zadebiutował w 1970 roku i jego bohaterami były kukiełkowe smoki. Emitowany był w piątki o godzinie 16.40, na początku wymiennie z „Pan Półka i spółka”. Początkowo prowadził go Mateusz Damięcki, później zastąpiony przez Zygmunta Kęstowicza. To właśnie ten aktor występował w „Piątku z Pankracym”.
W połowie lat 80. tytuł programu zmieniono na„Okienko Pankracego”, a prowadzącym został Artur Barciś.
Kukiełkę psa zaprojektowała scenografka (także twórczyni Kulfona) Lidia Wopaleńska, a głosu użyczył mu Hubert Antoszewski.
Ale wróćmy do książki… choć przy okazji warto pamiętać, że ukazał się również kalendarz z Pankracym i kasety z piosenkami.
Książka to zbiór opowieści, wierszyków, różnych zabaw i porad. Oto przykład:
Można było też wykorzystać ją w pracach manualnych. Oto specjalna strona:
Całość została napisana w niezwykle ciepły, zabawny sposób, dokładnie tak jak Maciej Zimiński pisał do odpowiednika telewizyjnego.