Bardzo różne widziałem już pamiątki papieskie. Te dotyczące pielgrzymek Jana Pawła II do Polski też. Proporczyki wydają się tu banalne. Zobaczcie na taki nowy skarb, który trafił do kolekcji.

Szklanka wypuszczona na rynek przy okazji trzeciej pielgrzymi papieża w czerwcu 1987 r. I teraz jak myślicie, do czego ona służy? Do oranżady średnio, piwo też, wino nieee… a to przecież whiskaczówka!
Powiem szczerze, nie wiem czy papież był fanem tego napoju, za to twórca tej szklanki na pewno miał fantazję.

Nie sądzę, żeby to był gadżet wypuszczony w porozumieniu z jakąś kurią, biskupem. Raczej autorski pomysł prywaciarza.
W każdym razie mam takie dwa cuda, w doskonałym stanie i być może sobie naleję i się napiję…