Ci, którzy śledzą nasz blog wiedzą, że mamy kilka komputerów. Commodore C64, konsolę Atari 2600 oraz Atari 65 XE.
Mamy do nich sporo gier na kasetach czy kartridżach. Też o nich pisaliśmy.
Dzisiaj czas na kolejne kasety z grami. Oto dwie „oryginałki” do naszego Atari 65 XE. Oryginalne, znaczy kupowane w sklepie na początku lat 90., a czy one były naprawdę oryginalne? Hmmm.
Mam dwie kasety z własnego archiwum. Na okładkach tej serii – widać po numerach, że sporo tego było – klimat a la „Gwiezdne Wojny” i „Funky Koval”.
A gry? Na pierwszej z nich „Hawkquest”. Gra z 1989 roku wyprodukowana przed Red Rat Software. To trudny lot helikopterem i ostrzał różnych celów.
Więcej o grze przeczytacie TUTAJ.
A na drugiej kasecie są inne gry z drugiej połowy lat 80.: „Leaper”, „Chicken Chase” i „Spelunker”. Pamiętacie którąś z nich?
Najlepiej wspominam „Spelunker”.
Choć nie, jednak to w „Henry’s House” grałem najdłużej.
Gra pochodzi z połowy lat 80. W każdej z plansz Henry musi przejść przez pokój. Czekają na niego śmiercionośne przedmioty z łazienki (gąbka, pasta), kuchni (toster) i innych pomieszczeń.
A jak się wgrywało? Jest do tego instrukcja. Na okładce i na wkładce. Tutaj różnią się niektóre guziki, czy raczej ich nazwy.
W jednej trzeba wcisnąć klawisze START i OPTION, a w drugiej RETURN i OPTION.
I jeszcze ważna informacja: „nie kładź kasety przy źródłach pola magnetycznego, wyłącz magnetofon po uruchomieniu programu”.
A wy, pamiętacie taką serię i te gry?