Nowy Rok zaczniemy nietypowym wpisem. Chcemy bowiem opowiedzieć o pewnej bardzo ciekawej książce, którą w tym roku przyniósł nam Mikołaj. Oto opowieść o klasycznych grach video z przełomu lat 70 i 80.
To książka genialnego brytyjskiego wydawnictwa Shire, które wypuszcza takie małe pozycje na przeróżne, bardzo ciekawe tematy. Więcej o nich TUTAJ.
Nasza książka to „Classic Video Games” z 2012 roku. Jej autorem jest Brian R. Eddy, znakomity amerykański programista związany z firmą Midway Games. Eddy pracował przy takich mega hitach jak Arctic Thunder, Strangehold czy Medieval Madness.
W „Classic Video Games” opowiada o boomie na gry video na przełomie lat 70 i 80. Dużo tu informacji o samych grach, ale też trendach. Nie brakuje zdjęć automatów i screenów z gier.
Zaczyna się takim pięknym automatem z grą Computer Space, nazywaną pierwszą komercyjną grą video. Stworzyli ją późniejsi założyciele Atari Nolan Bushnell i Ted Dabney. Gra i automat pojawiły się na początku lat 70. Później pojawiły się m.in. kultowe Pong oraz Gunfight – pierwsza gra z użyciem broni na ekranie.
Lata 70. to także takie produkcje jak Night Driver, Breakout (maczał przy niej palce Steve Jobs), Space Wars, Atari Football (pierwsza gra sportowa), Lunar Lander, Galaxian, Asteroids i olbrzymi hit w postaci Space Invaders stworzony przez Japończyka Tomohiro Nishikado.
Lata 80. to z kolei ogromny rozkwit rynku i takie hity jak Battlezone, Berzerk, Centipede (pierwsza, którą polubiły kobiety, pewnie dlatego, że zabijało się w niej insekty), Defender, Tempest, Rally X i oczywiście Pac-Man. O nim pisaliśmy już więcej TUTAJ.
W książce pojawiają się także opowieści o Donkey Kong, wielkim hicie Nintendo wymyślonym przez Shigeru Miyamoto. W tej grze po raz pierwszy pojawił się przycisk pozwalający skakać oraz historia, która stoi za jej bohaterami – jak pisze Eddy.
Jako szczyt zachwytu nad grami Eddy wskazuje rok 1982. Automaty stały wtedy w Stanach niemal wszędzie. Weszły też do kina, to za sprawą gry Tron. Gra i film Disneya pojawiły się w tym samym roku. Inne przeboje tego okresu to Zaxxon (gra pojawiła się w filmie „WarGames”), Robotron, Q*bert i Moon Patrol.
Schyłek tego boomu to rok 1983. Rynek się nasycił i zainteresowanie zaczęło spadać. Za to w tym okresie nie mogło zabraknąć gry nawiązującej do „Gwiezdnych Wojen”. Atari przygotowało Star Wars, w którym znalazły się oryginalna muzyka oraz kwestie z sagi, chociażby „Use the force, Luke”… Można w nią było grać m.in. na konsoli Atari 2600, którą mamy w swojej kolekcji. Pisaliśmy o niej TUTAJ.
Na deser gra Star Wars z 1983 roku: