Ktoś kto zaznaczyłby na tym urządzeniu wszystkie 40 pozycji jako kupione żyjąc w PRLu powinien dostać medal. Wiele z produktów było bardzo ciężko dostępnych, w niektórych okresach wręcz niemożliwych do dostania. Warto jednak zwrócić uwagę na ten wyjątkowy przedmiot, bo przewyższał kartkę (trwałość) i powalał designerską prostotą.
Oto analogowa lista sprawunków:
Różne były kolory tych tabliczek, wszystkie lekko rozmyte. Nasza jest niebieska i sam zestaw towarów dostarcza wyjątkowych wrażeń. Wśród nich na przykład Cytrusy, których przecież większość przez wiele lat pojawiało się wyłącznie w okolicy świąt. Jest miejsce na popularne w PRL Konserwy, ale jest też coś co królowało na sklepowych półkach. To ocet, tutaj na 35. pozycji, obok musztardy. Ciekawe, że nie ma na przykład takich produktów jak Piwo, czy wódka. Nie ma też miejsca na odzież i buty.
Najciekawsze jest to, że kilka miesięcy temu jeden z naszych znajomych był świadkiem jak w sklepie spożywczym w Warszawie pewien klient wciąż używał tej tabliczki!
Genialne! Zachwyciło mnie zwłaszcza połączenie w jednym punkcie gazet i zapałek (właściwie można od razu zrobić ognisko). Oczywiście najgorzej mieli ci, co nie byli w stanie zapamiętać, czy to miał być ocet, czy jdnak musztarda. Albo oliwa czy majonez…
Fakt, że dwie pozycje przy jednym zaznaczeniu mogły zmylic.
ojacie! mam taką czerwoną 🙂
No to też masz wyjątkowy przedmiot w domu 🙂 Nic tylko na zakupy!
to było genialne! w użyciu domowym było kilka sztuk – tematycznie ( zmieniona lista). Czy można gdzieś jeszcze takie nabyć? chiny- ratujcie.
Na aukcjach internetowych 🙂
Mam pytanie.
Czy wiadomo kto produkował listy sprawunków?
Niestety nie ma na niej ani daty, ani producenta 😦