Na blogu pisaliśmy już o DDR-owskich klockach Pebe. Czas na konkurencję.
Za naszą zachodnią granicą w okresie, kiedy u nas rządzili Gomułka i Gierek działała również firma, która produkowała klocki Formo – VEB Gothaer Kunststoffverarbeitung.
Nasz zestaw przypomina trochę Lego Technics. Przede wszystkim jest silnik. Do tego gumki, zębatki, przekładnie itp. Co ciekawe, w przeciwieństwie do Lego, nie ma tu instrukcji do składania konkretnej rzeczy. W DDR dbano o rozwój wyobraźni, nie ma co.
W środku jest tylko wkładka ze zdjęciem informująca, że zabawka jest dla dzieci od lat 10. Jest też spis klocków i kupon reklamacyjny, na którym widnieje data 1989 roku.
Z tego co udało się nam dowiedzieć firma produkująca Formo przestała działać w 1990 roku, a istniała od lat 60. Ciekawostką jest fakt, co nie było w tamtych czasach regularnością, że na upartego klocki Formo są kompatybilne z Lego.
My postanowiliśmy zbudować z nich helikopter. Nie było to łatwe, ale w końcu się udało.
Użyliśmy silnika w sposób dość nowatorki, bo ustawiliśmy go pionowo z płaską baterią podłączaną od spodu.
Niestety za sterami usiadł Zwierzak z Muppetów…
…a to mogło się skończyć tylko tak: