Zapewne przyszły kapitan Jan Grudziński odbywając w 1936 roku staż na okazałym MS Piłsudski (obok MS Batorego transatlantycki ambasador polskiej kultury i przepychu) nie przypuszczał, że skończy życie jako dowódca okrętu podwodnego. Na zwodowany w 1938 roku w holenderskiej stoczni okręt kapitan trafił tuż przed wybuchem II wojny. Zatonął wraz z całą załogą w niewyjaśnionych okolicznościach podczas patrolu po Morzu Północnym na przełomie maja i czerwca 1940.
Wspominam ten okręt, bo jakiś czas temu zdobyłem wyjątkowy przedmiot z nim związany. To model statku, z oryginalną gablotą zrobioną przez poprzedniego właściciela. Ma numer 85A, bo taki otrzymał po wcieleniu go do flotylli okrętów brytyjskich na początku wojny.
To model kartonowy prawdopodobnie z serii „Mały Modelarz”. Pani, od której go zdobyłem powiedziała mi, że może być nawet z lat 60. Przejrzałem wykaz modeli okrętu Orzeł wydanych przez „Małego Modelarza”. Pierwszy ukazał się już w czwartym numerze w 1958 roku. Dalej dwukrotnie w latach 70 i jeszcze w 90. Czyżby to był ten w 1958 roku? Liczę na waszą pomoc.
A może się mylę, może to samoróbka pana. Wiele rzeczy jest namalowanych, wykonanych z jakiegoś tworzywa. Są gwoździki udające części okrętu, flagi wycięte z kartonu itp. To może być faktycznie samoróbka! Tak jak gablotka. Nawet bym wolał gdyby to był okręt wykonany przez jakiegoś pasjonata. To byłoby coś!