Gadżet jaki ostatnio znalazł się w naszej kolekcji to bomba podwójna.
Po pierwsze: to jedna z najbardziej kuriozalnych, a jednocześnie nowatorskich rzeczy w PRLu.
Po drugie: firma, która ją wyprodukowała widnieje w dokumentach Wikileaks.
Ale od początku…
Jak informuje opakowanie tego produktu Torba-Poduszka jest „niezbędna przy wyjazdach na wczasy, urlop, camping, wygodna w użyciu na plaży, w wagonie i na wycieczkach”.
To wszystko widać też zresztą na pięknych rysunkach. Można do niej zbierać grzyby albo oprzeć się na niej przy namiocie. Gatunek produktu oznaczono symbolem „I” także nie ma żartów.
Jak pokazują pieczątki na opakowaniu produkt pochodzi z roku 1969 i kosztował 48 zł. Długopisem jest też napisany jej kolor „czerwona”.
Ciekawe, że to tak naprawdę gadżet reklamowy, bo na Torbo-Poduszce jest znak „PZU”.
Wyprodukowały ją Zjednoczone Zespoły Gospodarcze Veritas mieszczące się w Warszawie przy ulicy Chłodnej 31. Firma nazywała się też swego czasu INCO Veritas. I tu dochodzimy do wyjątkowej informacji. Otóż firma znajduje się w dokumentach na stronie Wikileaks. To dowód na jej współpracę z USA, dokument pochodzi z połowy lat 70.!
http://www.wikileaks.org/plusd/cables/1974WARSAW07002_b.html
W dokumentach jako nazwisko kontaktowe widnieje „Jan A Zakrzewski”. Prawdopodobnie chodzi o dziennikarza, który w latach 70. był korespondentem Polskiego Radia i Telewizji Polskiej w Nowym Jorku. Był też cenionym tłumaczem i pisarzem.
Same Zjednoczone Zespoły Gospodarcze też są bardzo ciekawe. Utworzył je Bolesław Piasecki, znany katolicki działacz w PRLu związany ze Stowarzyszeniem PAX. Podobno w ZZG Veritas pracowało wielu byłych żołnierzy AK.
Z tego co udało nam się dowiedzieć to właśnie ta firma odpowiada za produkcję chociażby płynu Ludwik (od 1964 roku) oraz produktów kosmetycznych Celia i pasty do podłogi oraz obuwia Buwi.
Teraz pod adresem ZZG Veritas w Warszawie, czyli na Chłodnej 31 mieści się Winosfera.
Na deser szyjka, przez którą pompowało się naszą historyczną Torbo-Poduszkę.