Tag Archives: szkoła prl

Zwierzak w szkole

Wakacje to wspaniały czas… żeby napisać coś o szkole. Ja chodziłem do klasycznej tysiąclatki w Słupsku. Do SP 14 (teraz ma inny numer). Co było na moim wyposażeniu? Bardzo lubiłem fartuszek. Każda klasa miała kołnierzyk z innym wzorem, moja klasa taką białą obszywkę. Na fartuszek zakładało się tornister. Zazwyczaj zawalony książkami, zeszytami, piórnikiem. Na przykład taki:

Takie cudo dostałem ostatnio do kolekcji od przyjaciółki. To jej prawdziwy tornister ze szkoły. Był tak charakterystycznym elementem szkolnego życia jak fartuszki, picie mleka czy wspólne mycie zębów. Różne były typy, zapinany na jedną klamrę, z rysunkami. Ten jest bardzo klasyczny.

Zapinany na dwie klamry z odblaskowymi światłami, z identyfikatorem z przodu (tu zerwanym) i zakładany na plecy. Na jedno ramię pasek był już zapięty, a drugie zapinało się na taki sprytny wihajster.

Solidnie wykonany, ze skóry, no i miejscami na różne zawieszki. Na przykład na taką:

Światełko odblaskowe, a na nim naklejka ze Zwierzakiem z „Mapeciątek”.

A propos Muppetów i Mapeciątek. To przecież w kolekcji mam takie skarby.

Pisałem o nich tutaj: https://bufetprl.com/2013/09/13/zwierzak-gonzo-rowlf-muppety-rzadza/

A Wy, jaki mieliście plecak/tornister w szkole?

Reklama
Otagowane , , , ,

Plastikowy odpowiednik kalkulatora

Opisywaliśmy tu już jeden piórnik z naszej kolekcji. Czas na kolejnego reprezentanta szkolnej rodziny.

Ten przedmiot jest wyjątkowy, bo zawiera tabliczkę mnożenia i dzielenia.

IMG_3361

Plastikowy piórnik wyprodukowano w ZSRR. Kosztował 60 kopiejek. W środku ma instrukcję obsługi tabliczki mnożenia. Specjalnie skomplikowane to nie jest. Wystarczy przesunąć białym elementem na dane liczby i wynik pojawia się w małym kółku w lewym rogu albo w słupku – zależy od działania.

W środku mieści się kilka długopisów, ołówków, kredek, może wejść gumka i temperówka. Oczywiście takie piórniki powstawały w różnych kolorach. Produkowane są zresztą też dzisiaj, nawet z wbudowaną temperówką.

IMG_3364

Używanie tego sprzętu w podstawówce w latach 80. było dość kontrowersyjne. Nauczyciele matematyki podczas sprawdzianów zazwyczaj kazali je chować do teczki, tornistra.

Oczywiście dzisiaj taki piórnik śmieszy, bo przecież kalkulatory są w każdym telefonie. W epoce przed komórkowej, w PRLu, nie było jednak zbyt wielu kalkulatorów dlatego ten piórnik bardzo ułatwiał życie. Poza tym ułatwiał naukę mnożenia i dzielenia, bo od razu można było sprawdzić wynik.

Kiedy jednak zaczęły się pojawiać u nas piórniki z materiału, zamykane na magnes z kolorowymi rysunkami takie plastikowe radzieckie perełki odeszły do lamusa….

Otagowane , , , ,