Czas na drugą odsłonę prezentacji niesamowitej kolekcji po mojej cioci-babci Lucylli, czyli zestawu serwetek sprzed lat. Oto miks polskich i zagranicznych. Na początek pamiątki po podróżach samolotami oraz pociągami.
Dalej piękne rybki i serwetki Zjednoczenia Gospodarki Rybnej, które od lat 60. jednoczyło przedsiębiorstwa i instytucje zajmujące się handlem rybami, połowem, sprzedażą, a nawet popularyzowaniem spożycia ryb.
W zestawie jest też kilka zagranicznych perełek, na przykład z różnych kawiarni.
Jest też kilka przykładów serwetek z po prostu pięknymi wzorami.