Fucha
Takiego mroku, dołu i brudu jaki jest w obrazie Fucha nie ma wiele filmów. Fabuła powstała w 1983 roku, nie mylić ze zrealizowaną rok wcześniej w Wielkiej Brytanii Fuchą Jerzego Skolimowskiego, to debiut fabularny Michała Dudziewicza. Wcześniej drugiego reżysera takich obrazów jak 07 Zgłoś się, Miś czy Brunet wieczorową porą. W adaptacji opowiadania Jana Himilsbacha Partanina ze zbioru Przepychanka wystąpili m.in. Jerzy Bończak, Marian Kociniak, Bogdan Baer, Ludwik Benoit, Leon Niemczyk i Barbara Połomska. Zgred i Dudek grani przez Kociniaka i Bończaka przyjmują zlecenie naprawy pewnego nagrobka…
Obraz obfituje we wstrząsające sceny. Nie chodzi tu jednak o krwawe pojedynki, tylko wstrząsający obraz przegranych, pogodzonych z losem ludzi. Jedną z takich niezapomnianych scen ma nauczyciel historii (Baer), który w kawiarni opowiada o tym ile jest w stanie wypić wódki.
Naprawdę w tym filmie nie jest śmiesznie, ale koniecznie go polecamy. Jest cały do obejrzenia na YouTube.
Ce ciekawe, w 1984 roku w Koszalinie na festiwalu Młodzi i Film obraz dostał nagrodę za debiut. Przypominam, że Dudziewicz miał wtedy 37 lat.
ogladales ten film? skoro widzisz tam wodke to pewnie jestes nachlany
Oczywiście. Oglądałem i jestem nachlany. A historia, którą opowiada pan w barze to jest o czym przepraszam, o oranżadzie? Pozdrawiamy!
Nie ma większej zalety dla obywatela, jak kochać swoją Ojczyznę