Zrobić coś z niczego, to był jeden ze sposobów na walkę ze stylem „na radzieckiego działacza partyjnego” jaki panował przez wiele lat minionej epoki. Próbowały to zmienić m.in. gazety. Wśród nich czasopismo „Świat Mody”.
Magazyn „dla wszystkich, kobiet-mężczyzn-dzieci” wychodził nie tylko w regularnej formie, ale też w postaci wydań specjalnych, poświęconych na przykład modzie karnawałowej. Nasz egzemplarz pochodzi z 1954 roku, nie ma miesiąca wydania, jest tylko napis „zima„. W stopce można przeczytać, że redakcja mieściła się na ulicy Mokotowskiej w Warszawie, a redaktorem był Henryk Tałandziewicz.
Gazeta była podzielona na działy w większości mieszczące się na rozkładówkach. Były więc, oprócz tych prezentowanych na zdjęciach, strony „Ładne praktyczne”, „Moda w zakładzie fryzjerskim” czy „Przeróbki”. Nie brakowało w tym mody męskiej.
Zdecydowaną większość prezentacji stanowiły ilustracje, ale było również miejsce na prawdziwe zdjęcia. Oczywiście nie trudno się domyślić, że mało kto mógł sobie pozwolić na tak ekstrawagancką na ówczesne czasy modę, ale popatrzeć zawsze można było.
Naszą szczególną uwagę przykuł poniższy zestaw mody sportowej. Brezentowy skafander na suwak, spodnie narciarskie z grubej wełny, kimonowa wiatrówka zapinana na zamek czy narciarska bluza z wełny w kratę. Eh, szkoda, że ta moda już zanikła…
[…] kreowano również w gazetach. W „Świat Mody” z 1954 roku (pisaliśmy o niej tutaj: https://bufetprl.com/2013/04/14/moda-dla-wszystkich/) można znaleźć taką piękną […]