Das „Azymut PMP-105″ wurde um 1978 in Dzierzoniow produziert. Es empfängt das UKW-Band von 65,8 – 74 MHz, Kurz-, Mittel- und Langwelle über die integrierte Ferrit- und Teleskopantenne – m.in. takie informacje o radioobiorniku, który jest dzisiejszym bohaterem podaje niemiecka strona o przeróżnym sprzęcie sprzed lat www.rft-hifigeraete.de.
Skąd twórcy radia Azymut PMP-105 wytrzasnęli tak ciekawą nazwę nie mam pojęcia. Co im się tu kojarzy z kątem między określonym kierunkiem na ziemi a kierunkiem północy, mierzonym od północy zgodnie z ruchem wskazówek zegara? Mniejsza o nazwę.
Ważne, że produkcja naszego radioodbiornika ruszyła w 1978 roku, czyli roku moich narodzin! Odbiornik powstał w zakładach Diora w Dzierżoniowie, tych samych, w których produkowano m.in. legendarne radio Amator.
O produktach Diora pisaliśmy już TUTAJ
Azymut PMP-105 to przenośny odbiornik mono działający po podłączeniu do sieci lub na baterie. Zakres radia to UKF, fale krótkie, średnie i długie.
Obok pokrętła strojenia znajduje się coś, co ma ciekawą nazwę „Precyzer”. Radio można było zabierać na biwaki albo kolonie, czy wypoczynek na plaży, ale nie ma co ukrywać, że specjalnie lekkie to ono nie było. My planujemy wykorzystać je w nietypowy sposób, ale o tym wkrótce…
Precyzer służył do dokładnego dostrojenia stacji tylko nie pamietam czy na falach AM cz UKF. Z radością obserwuję WAS!
Dziękujemy za podpowiedź. Czyli zgodnie z nazwą, precyzował 🙂
W Azymucie (jak i w innych odbiornikach) Precyzer umożliwiał dostrajania na zakresach AM , czyli Dł, Śr i Krótkich. I to właśnie na tym zakresie słuchanie np. Wolnej Europy czy Głosu Ameryki było możliwe przy dokładnym dostrojeniu do częstotliwości nadajnika, wymijając zagłuszarki. NA UKF-ie dostrajał układ ARCz, ale tego Azymut nie posiadał.
Witam
W czasach gdy wszem i wobec ogłaszano migracje z dolnego zakresu UKF na gorny, tak zwany „zachodni” zakres tego pasma, przestroiłem wiele tego typu odbiorników.
Umyslnie nadpisałem „typów”. Albowiem niektóre odbiorniki o odmiennej nazwie posiadają bardzo zbliżona konstrukcję.
Swoją drogą, polskie odbiorniki sprzed lat charakteryzują się wysokimi parametrami akustycznymi. Choć zbudowane najczęściej na wzmacniaczach scalonych typu UL14xx
i wyposażone w głośnik GDxx należycie przestrojone służą po dzień dzisiejszy w niejednej Polskiej kuchni 🙂
I służą znakomicie, niejednokrotnie „bijąc na głowę” pod względem czystości dźwięku współczesne radyjka.
Po prostu, w czasach realnego socjalizmu, konstruktorzy, by wykorzystać do maksimum przydzielone im środki, bardzo starannie opracowywali konstrukcje.
Nie chodziło o to by „wypchnąć” koleiny model w jak najkrótszym czasie z taśmy.
Czasu było pod dostatkiem, wiec można bylo eksperymentować w celu uzyskania określonych rezultatów.
Należy pamiętać, że wówczas „na elektronikę” nie szło się „by mieć papier”, osoby które kończyły uczelnie techniczne, zazwyczaj były „rozmiłowane” w danej dziedzinie.
Obecni jest trochę inaczej, jednakże osoba która nie jest zafascynowana elektroniką , co prawda możę uzyskać tak zwany „papier”, lecz konstruktor będzie z neij albo żaden albo mierny.
Pozdrawiam
=====================
http://679347.blogspot.com/
Tak, tak… 5:00 rano dziadek siedzi przy Jowicie, z półlitrowego „garczka” paruje kawa extra selekt, ćmi Klubowe i slucha RWE albo Głosu Ameryki… ja chodze wtedy do podstawowki.
Jowita Kapral Zodiak Taraban Śnieżnik Adam z zegarem klapkowym ….
Jowita przestrojona gra u mnie do dzis 🙂
Jak to miło, że Azymut wywołał tyle wspomnień. Dziękujemy bardzo za wszystkie!