Dionizy Cichocki postanowił sam przypilnować wypisanie dokumentu przyznającego mu mieszkanie przy ulicy Alternatywy 4. Stał nad sekretarką, męczył ją, zaglądał… a my w tym czasie dostrzegliśmy w tle piękny srebrny czajniczek. Spójrzcie, na tym zdjęciu co stoi po prawej stronie.
Ten fakt wydał nam się ważny, bo niedawno otrzymaliśmy w prezencie bardzo podobny przedmiot. To czajnik elektryczny nazywany też garnkiem.
Różne był modele tych urządzeń w PRLu. W domu gospodarza Anioła z „Alternatyw 4” był na przykład taki:
Nasz jest dość pojemny, nie powinno więc dziwić, że tego cuda używało się kiedyś nie tylko do gotowania wody, ale na przykład gotowało się w nim parówki.
Jak pokazuje denko naszego czajnika, pochodzi z 1980 roku. Co prawda, wymaga małego odświeżenia, ale czego się nie robi dla pana prezesa…
Toście wołali temat. U mnie teraz rekonenans czajników „kamionkowych” produkcji Predom Selfa. Obecnie taki z 1985 roku używany jest na co dzień. Moc 1000W, pojemność 1l. No cóż – 30 lat ma, działa, nie cieknie – czego nie dało się powiedzieć o plastikowym chińskim poprzedniku 😉
No to prawdopodobnie najdłużej działający taki czajnik w historii 🙂