Orbis, czyli z łacińskiego „świat” powstał we Lwowie w 1920 roku jako biuro podróży. Zajmował się jednak nie tylko samą turystyką, zbudował również bazę hotelową. W 1939 roku dysponował czterema hotelami. Największy rozkwit hotelarstwa nastąpił w latach 1960-80, powstały wtedy 34 nowe hotele. My skupimy się tutaj na sopockim Grandzie i czterech warszawskich obiektach. A to za sprawą m.in. takiego pięknego przedmiotu:
Dzbanuszek wyprodukowało polskie przedsiębiorstwo Lubiana. Sprytnym ruchem było tu wydrukowanie, aż czterech nazw warszawskich hotelów. To duża oszczędność. Hotel Vera w Warszawie powstał w 1980, Solec w 1973, Novotel w 1975, a Grand w 1958 przy ulicy Kruczej. Dzięki temu wiemy, że dzbanek musi pochodzić z lat 80.
Oczywiście zastawy w takich hotelach były kompleksowe. Od talerzy, przez kubki, po sztućce.
A propos Orbisu, chcieliśmy jeszcze w tym miejscu na chwilę przenieść się do Sopotu. Tam działa legendarny orbisowski Grand Hotel. Mamy związaną z nim wyjątkową pamiątkę. To oryginalna naklejka na walizce cioci Lucylli z Gdańska. Zwiedziła kawał świata, a jednym z przystanków był także wspomniany Sopot.
Hotel powstał w latach 20. minionego wieku, głównie dla gości pobliskiego kasyna (Spielklub Zoppot). Spali w nim m.in. Adolf Hitler, król Hiszpanii, Fidel Castro, Marlena Dietrich, Greta Garbo, Charles De Gaulle, Ignacy Mościcki, Annie Lennox, Sandra, Sabrina i cała rzesza polskich gwiazd show-biznesu. W latach 60. w zimie działał tam legendarny klub Non-Stop. Sprawy różnej maści załatwiano też w nocnym barze Caro. Warto odwiedzić ten hotel nawet dzisiaj, po remoncie. Na szczęście zachowano tam oszałamiający wygląd toalet…
[…] https://bufetprl.com/2013/07/04/nie-tylko-turystyka-zyl-orbis-w-prlu/ […]