Tag Archives: domy towarowe centrum

Handel Stołeczny

Mam tak, że różne skarby sprzed lat mam pochowane w wielu miejscach. To taki pozorowany bajzel, który pozwala mi co jakiś czas odkrywać rzeczy, o których zapomniałem, że w ogóle mam. Tak było z kilkoma siatkami i opakowaniami. Ostatnio znalazłem takie cuda.

Najpierw dwie papierowe torebki. Zachwycają już samymi grafikami. No przecież te kwiatki są piękne. Na nich pełna nazwa (z adresem) Stołecznego Przedsiębiorstwa Handlu Wewnętrznego. W PRL to był handlowy moloch, do którego należało blisko 2 tysiące sklepów.

Kolejna bardzo ładna rzecz, to torba Domów Towarowych Centrum. Mam już kilka skarbów tej instytucji.

Okazało się, że mam też taką torbę. Ma odpowiednie logo, ale też grafikę „A-Z”, która sugeruje, że można tam było kupić mydło i powidło.

A na deser papier do pakowania Społem. Co można było w niego zapakować? Hmm… a może butelkę wódki, rybkę wędzoną albo jakieś cukierki…

Zresztą w Warszawie można znaleźć jeszcze sporo sklepów spożywczych z logo Społem. W Waszych miastach też?

Reklama
Otagowane , ,

Brelok z centrum

Od końca lat 60. były wyjątkowym miejscem na handlowej mapie Polski. Tam chodziło się po ciuchy od Barbary Hoff, do restauracji Szampańskiej na „Podwieczorki przy mikrofonie” (występowali tam m.in. Irena Santor i Jerzy Połomski) oraz do baru Zodiak i kawiarni coctail-bar Hortex, w której podawano pyszne lody w pucharkach zwane Ambrozja. Tu od lat 70. można było pojeździć schodami ruchomymi, podziwiano też klimatyzację! Zimne powietrze docierało ze studni głębinowych dzierżawionych od Pałacu Kultury. Na sklepowych półkach za złotówki było tu to, co w Peweksach i Baltonie za dolary albo bony.

Chodzi oczywiście o Domy Towarowe Centrum, o których pisałem już m.in. tutaj: https://bufetprl.com/2013/08/20/silacze-z-domow-towarowych-centrum/

Ostatnio dzięki przyjaciółce mojej i bloga do takiego skarbu z DTC, czyli siatek papierowych…

… dołączył piękny brelok. Są na nim nazwy tej towarowej świętej trójcy, czyli Wars, Sawa i Junior.

A z tyłu charakterystyczne logo.

To mi przypomniało, że mam już jeden znaczek z Domów Towarowych Centrum, ale nieco inny.

A Wy, bywaliście w DTC, co tam kupiliście?

Otagowane , , , ,

Breloki na miarę

Mamy w naszej kolekcji kilka breloków. Pisaliśmy już o nich m.in. TUTAJ

IMG_3070  IMG_3062  IMG_3068

Kolekcja się powiększyła o bardzo ciekawe dwa okazy. Najpierw breloczek z… miarką. To w zasadzie reklamowy gadżet Zjednoczenia Przemysłu Dziewiarskiego i Pończoszniczego.

miarka1  miarka5

Jak widać brelok mamy w oryginalnym opakowaniu z „metką”. Dzięki niemu wiemy, że jego fachowa nazwa to: brelok karnister BM-2. Przygotował go powiązany z PTTK zakład Foto-Pam, który wcześniej produkował chociażby pocztówki.

miarka3

Miarka może nie jest najbardziej poręcznym urządzeniem w historii, ale solidna metalowa konstrukcja (samej miarki, nie breloka) na pewno przyda się na obozach, biwakach itp.

miarka

Drugi brelok to już mało użytkowy gadżet. Ot piękna reklamówka Domów Towarowych Centrum. Pisaliśmy o nich sporo TUTAJ

znaczekcentrum1  znaczekcentrum

Prawda, że ładny…

Otagowane , , , , , ,

Papierowe centrum

O warszawskich Domach Towarowych Centrum napisaliśmy już sporo tutaj: https://bufetprl.com/2013/08/20/silacze-z-domow-towarowych-centrum/

Teraz ten wpis się nieco powiększył, bo właśnie zostaliśmy posiadaczami kilkunastu wyjątkowych, dużych papierowych toreb Centrum. Oto one:

siatka centrum1     siatka centrum2

Jak widać ekologia pojawiła się w polskich sklepach już w PRLu. Te torby pochodzą najprawdopodobniej z lat 70. Warto przy okazji pamiętać, że pierwsze maszyny produkujące papierowy torby powstały już w XIX wieku!

Otagowane , , ,

Siłacze z Domów Towarowych Centrum

W przypadku tego wpisu warto zacząć od opakowania.

Otóż do bufetowej kolekcji od naszego znajomego dostaliśmy wyjątkową książkę. Wyjątkową samą w sobie (o czym za chwilę), ale też z powodu opakowania. Książka znajdowała się bowiem w oryginalnej torebce z warszawskich Domów Towarowych Centrum.

sila2  sila1

Obiekt ten powstał w latach 60. minionego wieku i był mekką dla zakupowiczów z całego PRL. Zresztą stoi do dzisiaj, ale trudno go uznać za mekkę.

Projekt został zrealizowany w ramach budowy tzw. Ściany Wschodniej w latach 1962-69. Składa się z domów handlowych Sawa, Wars, Junior i Sezam. Tam jeździło się po ciuchy, sklepy pojawiały się na pocztówkach. Tam mieściła się restauracja Szampańska z „Podwieczorkami przy mikrofonie” (występowali tam m.in. Irena Santor i Jerzy Połomski) oraz bar Zodiak i kawiarnia coctail-bar Hortex (w sąsiednich budynkach). W nim podawano pyszne lody w pucharkach zwane Ambrozja. A w 1992 roku w przytulonym do domu towarowego budynku otwarto pierwszego w Polsce McDonaldsa. Koszt jego budowy wyniósł milion dolarów. W Juniorze od początku otwarcia budynku funkcjonuje Empik. Tam też mieścił się dom mody Hoffland.

Jaki przy domach towarowych Centrum panował ruch dobrze pokazuje zdjęcie z książki „Portret PRL. Twarze i maski”. Widać tutaj dom Wars, bar Zodiak po lewej stronie, panią sprzedającą napoje oraz okienko z hamburgerami, a po prawej automaty z wodą sodową. To zdjęcie z 1983 roku:

sila10

No dobrze, ale co było w tej torebeczce ze wspomnianych Domów Towarowych Centrum?

Ta oto wyjątkowa książka „Jak stać się silnym i sprawnym”.

sila5

Jej autorem jest prekursor kulturystyki w Polsce Stanisław Zakrzewski. Był redaktorem naczelnym pierwszej polskiej gazety traktującej o kulturystyce „Sport dla wszystkich”. Był inicjatorem sopockich zawodów kulturystycznych rozgrywanych w latach 60. To dzięki niemu można powiedzieć, że Polska była pierwszym krajem socjalistycznym propagującym kulturystykę. Napisał kilka bardzo ciekawych książek, m.in. „Chód sportowy”, „Rzuty”, „ABC młodego siłacza”, „Jeździmy na łyżwach” i wreszcie „Jak stać się silnym i sprawnym”. Książka została wydana w 1960 roku.

W niej znalazły się liczne porady, a także zdjęcia mistrzów i rozrysowane ćwiczenia. Oto przykład:

sila7

Wśród legend kulturystyki znalazł się tu m.in. Ivan Poddubny z Rosji (jeszcze nie ZSRR).

sila6

Są też atleci z drugiej strony świata:

sila9

Jest tu nawet Karta Antropometryczna, w której można wpisywać swoje postępy. W tej ktoś zapisywał swoje wymiary z 1964 roku:

sila8

Są też dwa przedziwne dodatki na końcu książki. Pierwszy z nich o propozycji jednego z czytelników wspomnianej gazety „Sport dla Wszystkich”, aby zorganizować „konkurs na polskiego yeti”. Pan Zakrzewski nie korzysta z pomysłu przestrzegając: „Pełny rozwój – a do takiego każdy człowiek powinien dążyć, osiąga ten, kto jednakowo dba o ciało, umysł i serce”.

sila4

Wielki finał „Jak stać się silnym i sprawnym” to opinie osób, którym kulturystyka pomogła w życiu. Oto dwie przykładowe, Pana Jacka z Bochni oraz Józefa z wioski Ławonia, powiat Trzebnica:

sila3

Ten wyjątkowy poradnik można było mieć za jedyne 20zł. Dziś ewidentnie kultowe wydawnictwo sportowe.

—-

Dopisek z czerwca 2014:
Właśnie zaopatrzyliśmy się w wyjątkowe papierowe torby Domów Handlowych Centrum. Oto one:

siatka centrum1     siatka centrum2

Otagowane , , , , , , , , , , , , ,